HANDEL ZAGRANICZNY w Polsce
na , w
__________
Od kilkunastu lat polski handel zagraniczny rozwija się bardzo dynamicznie. Stopień tego rozwoju wyraża coroczny, znaczący wzrost wartości obrotów handlowych. Szczególnie udany jest okres po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej — w ciągu czterech lat wartość naszego importu i eksportu wzrosła o ponad 130%.
Niepokojący natomiast może być deficyt w obrotach handlu zagranicznego. Rokrocznie na rynkach międzynarodowych więcej towarów kupujemy niż sprzedajemy — mimo niższych cen trudno jest naszym produktom konkurować np. z zachodnioeuropejskimi, które są na ogół lepsze jakościowo. 
Akcesja Polski do UE miała duży wpływ na rozwój wymiany handlowej z innymi państwami członkowskimi. Ujednolicenie przepisów prawnych ułatwiło międzynarodowe kontakty gospodarcze. Znacznie uproszczone zostały też procedury celne na granicach. 21 grudnia 2007 roku Polska przystąpiła do układu z Schengen, czego efektem była całkowita likwidacja kontroli granicznej z krajami Unii.  Wśród partnerów handlowych naszego kraju najważniejszą rolę odgrywają Niemcy – przypada na nie około 1/4 całego eksportu i importu (dla porównania dla Niemiec obroty z Polską stanowią 2-3%).
Silna i wysoko rozwinięta gospodarka, funkcjonująca bezpośrednio za zachodnią granicą, sprzyja ożywionej wymianie handlowej. Polska swojemu sąsiadowi oferuje stosunkowo tanie towary o nienajgorszej jakości (np. artykuły spożywcze). Natomiast Niemcy dostarczają nam głównie towary o wysokim stopniu przetworzenia (np. specjalistyczne maszyny i urządzenia dla przemysłu).
Pozostali partnerzy handlowi Polski to przede wszystkim “starzy” członkowie Unii Europejskiej (Francja, Włochy, Wielka Brytania, Holandia, Belgia, Szwecja, Hiszpania) i najbliżsi sąsiedzi (Czechy, Rosja, Ukraina); Ponadto znaczący udział w naszym imporcie mają Chiny oraz Korea Południowa, Japonia, USA .
Dane dotyczące wartości importu i eksportu z/do ważniejszych krajów znaleźć można w tabeli.
W strukturze towarowej handlu zagranicznego, tak jak w większości państw, dominują towary przetworzone.
Największy udział mają wyroby przemysłu elektromaszynowego. Polska jest znaczącym eksporterem sprzętu elektronicznego i AGD (m.in. LG, Samsung, Toshiba, Philips, Electrolux, Indesit) oraz środków transportu, np. samochodów osobowych (ople z Gliwic, fiaty z Tych). Tego typu towary również importujemy, choć oczywiście pochodzą one od innych firm.
W branży hutniczej naszym sztandarowym towarem eksportowym jest miedź. Ostatnie lata były również udane dla hutnictwa żelaza, do czego przyczyniła się poprawa koniunktury na rynkach międzynarodowych i wzrost cen stali. O ile rud miedzi mamy pod dostatkiem (LGOM – patrz rozdział Przemysł w Polsce), o tyle rudy żelaza musimy w całości importować, przeważnie z Ukrainy i Rosji.
Sprowadzamy także inne surowce, wśród których największą rolę odgrywają ropa naftowa i gaz ziemny. Głównym dostawcą tych paliw jest dla nas Rosja – blisko 90% ropy i 60% gazu pochodzi stamtąd (reszta przypada na Kazachstan, Turkmenistan, Wielką Brytanię, Norwegię, Niemcy).
Najważniejszym polskim surowcem eksportowym pozostaje węgiel kamienny. Choć oczywiście obecnie daleko nam do wysokiej pozycji, jaką zajmowaliśmy na światowym rynku pod koniec lat 70-tych — przegraliśmy konkurencję z Australią, RPA, Chinami, Indiami, gdzie koszty wydobycia są znacznie niższe. Duża część węgla wywożona jest do Niemiec, m. in. przy pomocy transportu śródlądowego (Kanałem Gliwickim i Odrą).
W ostatnich latach Polska podbijała rynki zachodnie meblami. Są one zdecydowanie tańsze niż te produkowane w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii, a tylko nieznacznie mogą ustępować im jakością.
Także eksport artykułów rolno-spożywczych rozwija się intensywnie. W dużej mierze przyczyniło się do tego przystąpienie naszego kraju do Unii Europejskiej – polscy rolnicy zostali objęci systemem dopłat bezpośrednich, co obniżyło koszty produkcji, a konieczność spełnienia unijnych norm sanitarnych i jakościowych pozwoliła konkurować naszym produktom z zachodnimi.
Z kolei na drugim biegunie polskiego handlu zagranicznego coraz bardziej widoczny staje się napływ towarów chińskich. O ile do niedawna obejmował on głównie wyroby włókiennicze, odzieżowe, zabawkarskie czy biurowe, o tyle obecnie w zasadzie każda branża narażona jest na konkurencję zza Wielkiego Muru. 
powrót na początek strony |
